Świecenie przykładem
Definicje
| Świecenie przykładem (exemplification) – przedstawianie siebie jako osoby moralnej (Wojciszke2013, 544). Hipokryzja moralna (moral hypocrisy) – skłonność do przedstawiania się sobie i innym
jako osoba moralna bez podejmowania faktycznie moralnych działań (Wojciszke2013, 535). |
|
|
Wypisy
Kolejna asertywna taktyka autoprezentacji to świecenie przykładem, czyli
przedstawianie siebie jako osoby moralnej. Skłonność ta jest powszechna wśród
ludzi, nie wyłączając prawomocnie skazanych złodziei czy morderców – prawie
wszyscy uważają się za moralnych, a przynajmniej pragną za takich uchodzić.
Wiele badań wskazuje jednak, że ludzie przejawiają tu sporo hipokryzji moralnej – pragną za
moralnych uchodzić, ale nie chcą ponosić nawet niewielkich kosztów moralnego
postępowania (Wojciszke 2013, 170). W ciągu ostatnich trzydziestu lat liczne badania wykazały,
że dawanie przykładu jest jedną z
najpotężniejszych metod wpływania na cudze zachowanie. Mówiąc najprościej,
ludzie często naśladują zachowanie, które widzą u innych. Najbardziej oczywisty
jest przykład dany dziecku przez rodziców, którzy operują wywieranym wrażeniem,
aby wpoić dzieciom pewne zalety. Ojcowie i matki prezentują potomkowi określony
wizerunek samych siebie w nadziei, że pomoże to rozwinąć dziecku podobne cechy.
Podejrzewam, że większość rodziców próbuje przekazać potomstwu nieco
wyidealizowany obraz własnej osoby, przedstawiając siebie jako uczciwszych,
rozważniejszych czy silniejszych niż są w rzeczywistości. Jeśli dziecko będzie
naśladować model demonstrowany przez rodziców, to rozwinie społecznie
aprobowane wzorce zachowania (Leary 2007, 176). Na polu bitwy oficerowie czasem starają się podnieść morale swoich żołnierzy, specjalnie w tym celu dając popisy odwagi. W trakcie wojny secesyjnej oficerowie, aby dać przykład męstwa, nie chcieli korzystać z ochrony przed ogniem nieprzyjaciela. Na przykład podczas bitwy pod Gettysburgiem generał brygady Carl Schurz, obawiając się, że jego ludzie stchórzą przed ogniem zaporowym artylerii Południa, przechadzał się przed szeregami żołnierzy, spokojnie paląc cygaro (Leary 2007,176-177). |
|
|
Zapraszam do odwiedzania mojej nowej strony o autoprezentacji: http://autoprezentacja.innelektury.pl/