Wyrażanie postaw
Wyrażanie postaw to kolejna tyleż popularna, co ryzykowna taktyka autoprezentacyjna. Ujawniając publicznie swoje postawy można zyskać lub stracić przyjaciół, a nawet narobić sobie zaciekłych wrogów. Widać to choćby po przetaczających się okresowo przez Facebook falach masowego usuwania z grona swoich znajomych tych, którzy wyrazili bez ogródek – a nierzadko nie przebierając w słowach – swoje poglądy na jakiś gorący aktualnie temat. Ludziom wydaje się często, że ich postawy i przekonania są na tyle zdroworozsądkowe, naturalne i oczywiste, że wystarczy je jasno, logicznie wyłożyć, aby zyskały one aprobatę innych ludzi, nawet tych inaczej myślących. Wniosek najzupełniej błędny. Problem bowiem w tym, że ci „inaczej myślący” mają dokładnie takie same mniemanie o swoich postawach i przekonaniach, a wyrażanie opinii, które są z nimi sprzeczne, po prostu ich drażni. Zwyczajnie nie rozumieją, jak można myśleć inaczej niż oni i jeszcze się tym publicznie chwalić. Jak widać, wyrażanie postaw jest potencjalnie konfliktogenne, ale dokonane przed odpowiednim audytorium może przynieść korzystne autoprezentacyjne skutki. Kiedy inni wyrażają poglądy podobne do naszych, utwierdzamy się w tym, że myślimy słusznie i że racja jest jednak „po naszej stronie”, a to poczucie jest psychologicznie niezwykle cenne. A zatem i my możemy zyskać wdzięczność, sympatię i przychylność tych, których wyrażenie naszej postawy potwierdzi ich własne. Czym jednak właściwie jest postawa? Według najkrótszej definicji postawa jest „generalnie pozytywnym lub negatywnym nastawieniem wobec kogoś lub czegoś” (Myers 2003, 152). Nieco obszerniejsza mówi, iż „postawy uważane są za wewnętrzne uczucia sympatii lub antypatii, wynikające z przekonań na temat jakiejś osoby, obiektu bądź wydarzenia” (Leary 2007, 32). Jeszcze inne kładą nacisk na jej trwałość: „Postawa człowieka wobec jakiegoś obiektu (osoby, przedmiotu, zdarzenia, idei) to względnie trwała tendencja do pozytywnego lub negatywnego wartościowania przezeń tego obiektu” (Wojciszke 2013, 200); „W porównaniu z opiniami, postawy są niezwykle trudne do zmiany” (Aronson 2012,114). Bardziej rozbudowaną definicję
postawy znajdziemy w książce Psychologia zmiany postaw i wpływu społecznego:
Z powyższych ustaleń możemy wyciągnąć co najmniej kilka interesujących wniosków. Po pierwsze, postawy
innych ludzi są właśnie tym, na co chce wywrzeć wpływ prezentująca się osoba (na
ogół chcemy budzić sympatię, być lubiani i odbierani generalnie pozytywne). Po drugie,
postawy to „względnie stałe” i „wyuczone tendencje”, „niezwykle trudne do
zmiany”, co podkreśla wagę wrażenia, jakie wywrzemy na innych przy pierwszym
kontakcie (efekt pierwszeństwa). Po trzecie, poprzez prezentowanie własnych
postaw można wywierać wpływ na kształtowanie się postaw innych ludzi.
W cytowane już książce Philip G.Zimbardo i Michael R. Leippe (2004) rozłożyli postawę na kilka czynników składowych, których całość nazwali systemem postawy. W jego skład wchodzą: emocje (uczucia), elementy poznawcze (przekonania i wiedza), intencje co do zachowań, same zachowania oraz ogólna postawa będąca sumą czy też raczej iloczynem wszystkich tych komponentów.
Opisywać lub wyrażać w inny sposób można w zasadzie każdy element swojego sytemu postawy. Zachowanie jest jedynym zewnętrznym, widocznym – dającym się obserwować przez innych – komponentem systemu postawy. Mówiąc o interpretacji danego zachowania, mamy na myśli wnioskowanie na jego podstawie o innych elementach tego systemu. Interpretowanie zachowania jakiejś osoby stanowi zatem po prostu próbę odgadnięcia, jakie emocje, przekonania i intencje powodowały jej zachowaniem. Próby takie często bywają chybione, a wnioski błędne, albowiem związek pomiędzy zachowaniem a emocjami, przekonaniami i intencjami jest o wiele bardziej nieoczywisty, niż się powszechnie uważa – poszczególne elementy systemu postawy są często ze sobą w konflikcie, a zachowanie będące skutkiem tego konfliktu bywa dość przypadkowe, powodowane impulsem danej chwili. Ponadto to nie tylko postawy, przekonania i emocje wpływają na zachowanie, ale i zachowanie wpływa zwrotnie na postawy, przekonania i emocje. To ważne uwagi z punktu widzenia autoprezentacji. Skoro bowiem inni wnoszą o naszych emocjach, przekonaniach i intencjach – czyli też o ogólnej postawie – wyłącznie na podstawie naszego zachowania, to mamy całkiem spore możliwości kontrolowania ich interpretacjami. Jeżeli np. jakieś nasze zachowanie zostanie źle odebrane przez innych, możemy próbować korygować to wrażenie poprzez opisanie w pozytywny sposób naszych intencji, przekonań i emocji, które do tego zachowania doprowadziły. Przykładowo: owszem, skłamałem (źle ocenione zachowanie), ale chciałem dobrze (intencja), myślałem, że tak będzie lepiej (przekonanie), nie miałem serca powiedzieć prawdy, która sprawiłaby komuś ból (emocja), za bardzo tego kogoś lubię (postawa). W podobny sposób możemy także dodatkowo podbijać zachowania oceniane pozytywnie. Powiedzmy: pomogłem komuś (zachowanie) nie dlatego, aby zyskać jego wdzięczność czy zrobić wrażenie na otoczeniu, ale dlatego, że zawsze staram się pomagać innym (intencja), uważam to za swoją powinność (przekonanie) i jestem smutny, kiedy ludzie cierpią (emocja). Wyrażanie postaw równa się w tych przypadkach opisywaniu siebie. Ogólnie jednak te dwie taktyki różnią się tym, że postawy wyrażać można w sposób werbalny (za pomocą słów) i niewerbalny (mimika, kontakt wzrokowy, mowa ciała, parajęzyk itp.), natomiast opisywać siebie tylko werbalnie. Wyrażanie postaw ma też węższy zakres, albowiem dotyczy tylko systemu postaw, podczas gdy opisywać autoprezentacyjnie można każdy w zasadzie aspekt swojej osoby. |
Zapraszam do odwiedzania mojej nowej strony o autoprezentacji: http://autoprezentacja.innelektury.pl/